Marek Gołębiewski: Możemy zdobyć bramkę po stałym fragmencie gry [VIDEO]
Szkoleniowiec Legii Warszawa, Marek Gołębiewski, odpowiedział na pytania dziennikarzy przed spotkaniem 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europy UEFA z Leicester City.
Autor: Mateusz Okraszewski
- Udostępnij
Autor: Mateusz Okraszewski
Szkoleniowiec Legii Warszawa, Marek Gołębiewski, odpowiedział na pytania dziennikarzy przed spotkaniem 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europy UEFA z Leicester City.
- Dla nas wynik meczu Spartaka ma jakieś znaczenie, ale tak naprawdę wszystko zależy od nas. Jutrzejszy mecz jest bardzo ważny, może ułożyć tabelę i dać awans do kolejnej rundy. Jeżeli to się nie zdarzy, to rywalizacja ze Spartakiem będzie decydująca. Wszystko zależy od nas i to jest najważniejsze.
- Już od pewnego czasu staramy się wyjść z dołka mentalnego. Widziałem poprawę w drugiej połowie spotkania z Górnikiem. Moi piłkarze walczyli i pokazali charakter. Nie przyniosło to jednak zwycięstwa. Najlepszym impulsem będzie zwycięstwo. Potrzebujemy trzech punktów. Musimy gryźć trawę i walczyć w każdym meczu, a wtedy przełamanie na pewno nadejdzie.
- Artur trenuje już od 10 dni. Wczoraj podjęliśmy decyzję, że będzie przygotowywał się do niedzielnego meczu w LTC pod okiem trenera Krzysztofa Dowhania. Na 95% mogę powiedzieć, że Artur wystąpi w niedzielnym meczu z Jagiellonią.
- Nadal jestem entuzjastą, ale wyniki mnie nie bronią. Przegraliśmy trzy mecze ligowe, a jedyne zwycięstwo odnieśliśmy w Pucharze Polski. Taka jest praca trenera. Cały czas szukamy odpowiedniego ustawienia i rotujemy składem. Tak też było w Zabrzu. Po zmianie ustawienia i dokonaniu zmian, wyglądało to lepiej. Ze swojej strony mogę obiecać, że zrobię wszystko, aby ta drużyna się podniosła.
- Stałe fragmenty gry są częścią piłki nożnej, którą można najszybciej poprawić. Jak widzimy – w trzech meczach przynosiło to efekty. Na jutrzejszy mecz mamy przygotowane swoje fragmenty gry, ale nie będę tego zdradzał. Leicester świetnie radzi sobie w tym elemencie, ale wydaje mi się, że możemy zdobyć jutro bramkę po takim rozegraniu.
- Legia gra w Lidze Europy trochę inaczej. Jesteśmy bardzo bliscy jednego systemu. Na jutro mamy przygotowany jeden system, który będziemy chcieli praktykować w Europie, ale również na polskich boiskach.
Autor
Mateusz Okraszewski